Sport
Belgia i Niderlandy stworzą wspólną piłkarską ligę? Trwają ustalenia w tej sprawie
Stworzenie wspólnej ligi miałoby na celu powiększenie wzrost zainteresowania ich narodową piłką nożną oraz przyciągnięcie nowych sponsorów. AdobeStock/licencja podstawowa
Beneliga, czyli wspólna liga kraju tulipanów i Belgii to propozycja, która wyszła za porozumieniem obu krajów. Na razie trwają negocjacje, ale specjaliści już wyliczyli, czy ten pomysł byłby opłacalny.
Informację podała belgijska gazeta ,,De Morgen” 24 stycznia.
Beneliga
Stworzenie wspólnej ligi miałoby na celu zwiększenie zainteresowania narodową piłką nożną oraz przyciągnięcie nowych sponsorów.
Beneliga aspirowałaby do tego, żeby stać się szóstą piłkarską siłą w Europie, po Anglii, Hiszpanii, Włoszech, Niemczech i Francji.
Chęć wzięcia udziału w przedsięwzięciu zadeklarowało już 11 drużyn z dwóch zainteresowanych państw.
Docelowo organizatorzy chcieliby, aby w rozgrywkach brało udział 18 drużyn: dziesięć niderlandzkich i osiem belgijskich.
Beneliga aspirowałaby do tego, żeby stać się szóstą piłkarską siłą w Europie, po Anglii, Hiszpanii, Włoszech, Niemczech i Francji.
Chęć wzięcia udziału w przedsięwzięciu zadeklarowało już 11 drużyn z dwóch zainteresowanych państw.
Docelowo organizatorzy chcieliby, aby w rozgrywkach brało udział 18 drużyn: dziesięć niderlandzkich i osiem belgijskich.
Ocena pomysłu
Choć pomysł futbolowego zjednoczenia wydał się dobry, od razu przeprowadzono badania, które miały go ocenić.
Prognozy podjęła się firma Deloitte. Wyniki okazały się jeszcze lepsze, niż przewidywano. Stworzenie Beneligi miałoby skutkować ogromnymi zyskami finansowymi i sportowymi dla obu państw.
Badanie zostało zlecone przez kluby holenderskie: Ajax Amsterdam, AZ Alkmaar, Feyenoord Rotterdam, PSV Eindhoven, FC Utrecht i Vitesse Arnhem oraz belgijskie: KAA Gent, RSC Anderlecht, Club Brugge, KRC Genk i Standard Liege.
Prognozy podjęła się firma Deloitte. Wyniki okazały się jeszcze lepsze, niż przewidywano. Stworzenie Beneligi miałoby skutkować ogromnymi zyskami finansowymi i sportowymi dla obu państw.
Badanie zostało zlecone przez kluby holenderskie: Ajax Amsterdam, AZ Alkmaar, Feyenoord Rotterdam, PSV Eindhoven, FC Utrecht i Vitesse Arnhem oraz belgijskie: KAA Gent, RSC Anderlecht, Club Brugge, KRC Genk i Standard Liege.
Oranje
Nie od dziś wiadomo, że kraj tulipanów dysponuje świetnymi zawodnikami w piłce nożnej.
Choć zdarzają im się gorsze (aktualnie przechodzą mały kryzys) i lepsze lata, to w ogólnej ocenie można bez obaw powiedzieć, że jest to jeden z lepiej grających krajów w Europie.
To właśnie Niderlandy dały światu takie nazwiska jak Robin van Persie, Arjen Robben, Rafael van der Vaart.
Choć zdarzają im się gorsze (aktualnie przechodzą mały kryzys) i lepsze lata, to w ogólnej ocenie można bez obaw powiedzieć, że jest to jeden z lepiej grających krajów w Europie.
To właśnie Niderlandy dały światu takie nazwiska jak Robin van Persie, Arjen Robben, Rafael van der Vaart.
To może Cię zainteresować